paź 03 2019
Moc zjednoczenia z Bożym Planem
Ostatnio przeglądałam swoje pudełko ze starymi tzw. skarbami, zdjęciami, pamiątkami, myślami, których nie chciałam puścić by uleciały albo były tak cenne, że zamknęłam je w skrzyni i przechowywałam jak w sercu zamknięte na klucz…. Teraz chciałabym się podzielić modlitwą, którą znalazłam kiedyś, choć już niestety nie pamiętam autora…. To nie ważne jednak, ale istotne czy się z tym identyfikujemy … Skarby są w zasięgu ręki gdy tylko szczerze otworzymy własne szkatułki w swoim sercu dla Serca Boga, ofiarowując wszystko co jest w środku, nie wybiórczo, ale całkowicie do tzw. oczyszczenia i oddania… Co ma być i zostać niech będzie a co ma odejść oddaję bez żalu….
A oto słowa z głębokich pokładów duszy:
„Proszę Cię Boże daj mi to, czego potrzebuję. Mój punkt widzenia jest ograniczony, lecz Ty wiesz, co jest dla mnie najlepsze.
Mam skłonność zbyt mocno trzymać się rzeczy, które wydają się niezbędne i zapomniałam, że Ty wiesz lepiej, ponieważ patrzysz poprzez minione istnienia.
Próbuję odsuwać od siebie sprawy, które określam jako bolesne nie rozumiejąc, że zawierają w sobie ukryte dobro pod pozorami zła.
Mówisz, że powinnam bez uprzedzeń obserwować dobro jak i zło i wiedzieć, że dobrze jest przyjmować obydwa z jednakowym spokojem ducha. Bo tylko z takim nastawieniem mogę być zawsze szczęśliwa i bezpieczna w Twej Prawdzie.
Więc daj mi to, czego potrzebuję i pomóż mi zgodzić się z tym, że Ty jesteś w mocy rozstrzygać co dla mnie najlepsze.”