lip 03 2019
Potrzeba Autentyczności

Wszyscy tęsknią w mniejszym lub większym stopniu za AUTENTYCZNOŚCIĄ, wolnością, beztroską, spokojem, oddechem pełną piersią, stanem gdzie choć na chwilę mogę sobie pozwolić na puszczenie…
Kontynuuj czytanie »lip 03 2019
Wszyscy tęsknią w mniejszym lub większym stopniu za AUTENTYCZNOŚCIĄ, wolnością, beztroską, spokojem, oddechem pełną piersią, stanem gdzie choć na chwilę mogę sobie pozwolić na puszczenie…
Kontynuuj czytanie »cze 26 2019
Ten rok to wciąż potykanie się o własne powtarzające się błędy. W tym roku możemy poczuć się jak złapani w pułapkę, jakbyśmy ugrzęźli w pętli czasu bez wyjścia, wciąż wracając w ten sam punkt…lub znacznie gorzej, cofając się do tyłu, po to by dogłębnie odczuć własną ‘porażkę’ w jakimś temacie. Po co to wszystko? Po to, że nie da się pójść nigdzie dalej, jeżeli na tym etapie nie zauważymy tego co nas zatrzymuje, hamuje, przyczyny kręcenia się wokół własnego ogona.
Kontynuuj czytanie »maj 14 2019
Wydarzenia te same lecz z innymi osobami
nawracają JUŻ DO POWTÓRKI JAKO TO CO NAZYWAMY KARMĄ. Tam gdzie zostawiliśmy za
sobą krzywdę ludzką, nawet małą, ból czy czyjeś cierpienie, powraca do odczucia
lecz z drugiej strony. Myślowa świadomość, że uczyniliśmy źle nie starcza do naprawy
i pobudzenia dobrej woli, do wyzerowania…. W najlepszej wersji z możliwych
zawsze przerabiamy wydarzenia w postaci miłości, im bardziej kochamy osobę, z którą
na dziś przerabiamy nasze zaszłości, tym większa szansa zrozumienia i
przetransformowania bólu w wybaczenie. 20 lat temu mogłeś skrzywdzić w młodości
kogoś z głupoty, zaniedbania, niedojrzałości emocjonalnej i uczuciowej,
podeptać czyjeś serce i odejść bez oglądania się za siebie. Po 20 latach przychodzi
dojrzała miłość- wielka i piękna w swym wyrazie, gdzie dwoje czuje się jako
jedno. Wtedy gdy wybucha sprzeczność, jedna część ciebie-partner, odrywa się i
oddziela by podążać za swoim losem, nakładają się na siebie dwa wydarzenia, które
są tym samym- ty teraz jesteś tą osobą sprzed 20 lat, którą opuszczałeś bez większego
żalu. Teraz gdy się zamieniacie miejscami wypada w duchu przeprosić, bo zrozumienie
dopiero teraz przychodzi wraz z odczuciem, myślowe było jedynie namiastką
prawdy, gdy czujemy i kochamy tak jak druga strona wówczas ból rozstania jest
dla obu bolesny i nie narażamy drugiego serca na rozpacz. Każdy z nas ma na
sumieniu jakąś lekkomyślność, jakieś machnięcie ręką i stwierdzenie- bez
przesady, PORADZI SOBIE, to nie taki wielki problem, nie wyolbrzymiaj…. Teraz
po 10, 20, 30 latach te ‘nie wyolbrzymiaj’ przychodzi by ci się pokłonić i zapytać
ponownie: czy nadal powiesz nie wyolbrzymiaj?
Wydarzenia te same lecz z innymi osobami nawracają JUŻ DO POWTÓRKI JAKO TO CO NAZYWAMY KARMĄ. Tam gdzie zostawiliśmy za sobą krzywdę ludzką, nawet małą, ból czy czyjeś cierpienie, powraca do odczucia lecz z drugiej strony. Myślowa świadomość, że uczyniliśmy źle nie starcza do naprawy i pobudzenia dobrej woli, do wyzerowania…. W najlepszej wersji z możliwych zawsze przerabiamy wydarzenia w postaci miłości, im bardziej kochamy osobę, z którą na dziś przerabiamy nasze zaszłości, tym większa szansa zrozumienia i przetransformowania bólu w wybaczenie. 20 lat temu mogłeś skrzywdzić w młodości kogoś z głupoty, zaniedbania, niedojrzałości emocjonalnej i uczuciowej, podeptać czyjeś serce i odejść bez oglądania się za siebie. Po 20 latach przychodzi dojrzała miłość- wielka i piękna w swym wyrazie, gdzie dwoje czuje się jako jedno. Wtedy gdy wybucha sprzeczność, jedna część ciebie-partner, odrywa się i oddziela by podążać za swoim losem, nakładają się na siebie dwa wydarzenia, które są tym samym- ty teraz jesteś tą osobą sprzed 20 lat, którą opuszczałeś bez większego żalu. Teraz gdy się zamieniacie miejscami wypada w duchu przeprosić, bo zrozumienie dopiero teraz przychodzi wraz z odczuciem, myślowe było jedynie namiastką prawdy, gdy czujemy i kochamy tak jak druga strona wówczas ból rozstania jest dla obu bolesny i nie narażamy drugiego serca na rozpacz. Każdy z nas ma na sumieniu jakąś lekkomyślność, jakieś machnięcie ręką i stwierdzenie- bez przesady, PORADZI SOBIE, to nie taki wielki problem, nie wyolbrzymiaj…. Teraz po 10, 20, 30 latach te ‘nie wyolbrzymiaj’ przychodzi by ci się pokłonić i zapytać ponownie: czy nadal powiesz nie wyolbrzymiaj?
maj 05 2019
Można by rzec, że to zdanie to motto na teraz. A kiedy wydaje ci się już że wiesz, albo że sam już nie wiesz, bo to kogiel mogiel tych czasów, gdzie pierwotne odczucie które nas tu doprowadziło tak bardzo się już rozrzedziło w wielu doświadczeniach, że nie poznajemy siebie. Wtedy przychodzi weryfikacja danych, czyli stajesz przed sytuacją, w której pada w środku pytanie, sprawdź czy twoje wyobrażenie na własny temat jest równe z tym co robisz w rzeczywistości fizycznej. Innymi słowy następuje weryfikacja poziomu myśli, słów i czynów. Uff, choć w większości myślimy o sobie wyżej i lepiej niż jesteśmy w stanie pokryć obietnice w rzeczywistości, sąd jest łagodniejszy o miarę chęci poprawy i przyznania się do winy. Innymi słowy, tyle ile zechcesz w prawdzie sam przed sobą przyznać, że mogłeś lepiej, lub że całkiem przekłamałaś rzeczywistość, tworząc bajkę o sobie dla siebie, o tyle łagodniejsze oczy duchowe, które weryfikują twój świat.
Kontynuuj czytanie »kwi 12 2019
Nie chcę widzieć takiego świata jaki stworzyłem więc zmieniam swój osąd na jego temat. Łatwo powiedzieć…. Być może nie tak trudno zrobić jak się nam wydaje. Czasem ciężko dokopać się do tzw. własnej woli i usłyszeć swoje deklaracje, a gdy już je zobaczymy mogą się okazać wielkim zaskoczeniem dla samego producenta. Gdy rozdźwięk pomiędzy pleciuchem bezmyślnego ego -jaźni a duchową wizją siebie jest zbyt wielki, to znak że czas na porządki w piwnicy. Zbliżają się święta Zmartwychwstania, Odrodzenia, więc i czas właściwy by przejrzeć swoje zagracone mieszkanie i pozbyć się brudu, i tego co uniemożliwia nam dalszy wzrost, spełnienie marzeń, realizację siebie, radość, szczęście , miłość… Kontynuuj czytanie »
mar 28 2019
Nie da się nagromadzić na zapas żywności na całe życie, podobnie jak manna, która spadała z Nieba, co dzień była dostarczana nowa, ale zachować na później się jej nie dało. To do przepracowania opcja lęku, braku zaufania, niewiary, ale także tego co podpowiada, prowadzi do działania z niższej opcji naszego ja niż duchowe. Nie da się na zapas nagromadzić całej wiedzy, wszystkie informacje ulegają tzw. aktualizacji wraz z nami, z życiem, ale można zapewnić poprzez swoje otwarcie, ten szczególny stan zaufania wewnątrz, stalą ufność, która jest też swego rodzaju elastycznością…pewność. Da się utrzymać siebie w stanie tzw. pamiętania, że zapewnione mamy zawsze to co niezbędne i więcej gdy postępujemy z ufnością w głąb tej drogi. Kontynuuj czytanie »
mar 08 2019
Pokora serca wymazuje karmę i uwalnia z koła błędów, błędnego koła, na którym zdeterminowani by przejawić karmę kręcą się w obłędzie własnych myśli o winie, karze, zapłacie, odpłacie, pomście, wynagrodzeniu….. Będąc w kółku wyjście z niego za czyste przeprosiny serca, zrozumienia w pokorze i wypalenie kar poprzez szczery płacz – ‘Nie gardzisz Ojcze sercem pokornym i skruszonym…’, wydaje się niesprawiedliwe i nieuczciwe. Ci co dalej biegną w koło, zawodzą w bólu widząc znikających z udręczonej wędrówki – krzyczą gdzie jest sprawiedliwość? Kontynuuj czytanie »
lut 27 2019
As mieczy często traktowany dość bezpłciowo jak wszystkie asy….ma olbrzymi ładunek energetyczny, a mianowicie reprezentuje w wymiarze duchowym potężną tulącą, opiekuńczą energię, która jak ten anioł z wizerunku w niektórych taliach chroni niczym opatrzność… Samo słowo opatrzność dość dobrze reprezentuje wymiar tej karty. I o ile nie ma ona czysto wróżebnego znaczenia, to nadaje jakość nadchodzącym wydarzeniom, jakość miłosierdzia i opieki, ochrony w zawierusze, podczas zawiłości wydarzeń. Kontynuuj czytanie »
lut 08 2019
W życiu w większości Wielkie zmiany, wielkie przełomy uwidaczniają się w drobiazgach. Dziś kopniesz kamień a jutro jakaś planeta się potoczy… Małe drobne tzw. nic nie znaczące nawyki cechy, są gigantami, które zmieniają rzeczywistość. W dużej mierze to nasza lekcja na te czasy, zobaczyć siebie i swoje tzw. dziwactwa, przegięcia, drobne zwyczaje, które uniemożliwiają nam zajrzenie za kutynę nowej jakości życia. Kontynuuj czytanie »
sty 09 2019
Niebo to stan, nie miejsce…. Piekło to też stan, który nieraz dużym wysiłkiem woli podtrzymujemy by zatrzymać to co wydaje nam się najlepsze lub nie dopuścić do realizacji tego czego się boimy. Kontynuuj czytanie »