wrz 18 2017
Chcę przyjąć od Ciebie co masz dla mnie?
Chcę przyjąć od Ciebie co masz dla mnie??? Jak często potrafimy uznać słuszność czyiś argumentów, jak często potrafimy zobaczyć, że w zasadzie rację ma każdy po trochu, w zależności od tego gdzie stoi, z ilu różnych perspektyw umiesz dojrzeć rozwiązanie? Ta wielorakość rozwiązań i elastyczność pewnego rodzaju świadczy o tym, że nie umiesz już tak łatwo potępiać…że często łapiesz się na usprawiedliwianiu w myślach przed sobą lub przed innymi postępowania ludzi. Częściej mówisz: wiem że to straszne, ale rozumiem dlaczego to zrobił, nie mogę go potępić, krytykować, bo rozumiem go…nie jest to właściwe …może nie jest dobre, ale potrafię pojąć co spowodowało, że tak się zachował. Im więcej potrafisz wybaczyć, zrozumieć, tym bardziej uczysz się puszczać swój własny sąd, swoje nieprzejednanie na rzecz, no właśnie czego? Tyle się mówi o tym zaufaniu Opatrzności….i każdy mówi: ooooo żebym wiedział, że tego Bóg chce ode mnie- to bez wahania bym to zrobił… A ja na to: czyżby? Kontynuuj czytanie »